 |
Historia Vita Memoriae
Forum dyskusyjne miłośników historii i fortyfikacji - Grupa Inicjatywna "Cztery Historie"
|
Przesunięty przez: Helmut Pią 23 Cze, 2006 18:45 |
LM - RU Zambrowski - Zaruzie |
Autor |
Wiadomość |
Franz Aufmann [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 09 Maj, 2006 21:14
|
|
|
cdn
Ostatnie dwie półkaponiery z PO Zaruzie.
Mapka Zaruzia to dla mnie drogi Maxie drobny kłopot. Po prostu nie mam podkładu w postaci mapy, na której mogę zaznaczyć lokalizacje schronów. Ale może dla takich bunkrołazików jak my, to nie jest problem. Teren odkryty. Schrony widoczne z drogi Ostrołęka - Łomża. Ten pierwszy z post jest po lewj stronie szosy pod siecią wysokiego napięcia, cała reszta po prawej. Kopalnia żwiru rozdziela schrony po prawej stronie drogi. W poście nie zaprezętowano prawdopodobnie 3 schronów. |
|
|
|
 |
Helmut
zwyczajny admin, żaden specjalista.. Śpioch bunkrowy
Pomógł: 37 razy Dołączył: 18 Sty 2006 Posty: 796 Skąd: Kraków, N. Prokocim
|
Wysłany: Wto 09 Maj, 2006 23:21
|
|
|
W Krakowie przyjeło się (tak mi sie wydaje) ze słowo kaponiera to obiekt znajdujący się w fosie i broniący własnie fosy, skąd na linii Mołotowa kaponiery...? |
|
|
|
 |
darecki
wujek kurde samo dobro Trzeba siać...

Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 8815 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 09 Maj, 2006 23:24
|
|
|
Kaponiera – element fortyfikacji broniący wnętrza fosy. Była to niska budowla ziemna ukryta w przeciwskarpie lub skarpie na załamaniach linii przebiegu fosy. Prowadzono z niej ogień wzdłuż rowu w jednym lub obu kierunkach. Kaponiera była połączona z fortem przejściem pod dnem rowu (poterna). W fortyfikacjach bastionowych kaponierą nazywano budowlę ziemną umieszczoną w poprzek rowu, służącą do prowadzenia ostrzału i jako wyjście na zewnątrz.
Moze chodzilo o tradytor albo kazamate na molotowie? Chyba predzej... |
_________________ Instytut Niemieckich Fortyfikacji Wschodnich |
|
|
|
 |
Franz Aufmann [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 09 Maj, 2006 23:50
|
|
|
Witam szczególnie serdecznie moich Szanownych Kolegów,
Wreszcie zaiskrzyło, a tak długo czekałem. Czułem się już lekko rozżalony barakiem czujności Szanownych Kolegów, wielbicieli fortyfikacji.
W dowód uznania chciałym, nie chciałbym, ale przyznaję ... punkty.
Ponieważ motto Korbola przypadło mi do gustu, Tobie drogi Helmucie również klikamm.... to taki mały pytajnik. Podoba mi się Twoja fascynacja fortyfikacjami na Pommern Stellung. Nie ma nic cenniejszego od zainteresowań. Jeżeli coś bardzo lubisz, to jesteś w tym dobry. A w jakim stylu to robisz, to oceniają Cię inni... Masz u mnie też punkt ! Nieoceniony Korbol mnie chyba zrozumiał...
Przepraszam Maxa, że wciagnęłem go w tą "intrygę". W ramach odszkodowania ...
pozdrawiam szczególnie serdecznie wszystkich czynnych forumowiczów
Aufmann
[ Dodano: Sro Maj 10, 2006 1:28 am ]
aufmann napisał/a: | znawcy mówią: nieukończona półkaponiera artyleryjska 64 odcinka Zambrowskiego RU |
|
|
|
|
|
 |
Helmut
zwyczajny admin, żaden specjalista.. Śpioch bunkrowy
Pomógł: 37 razy Dołączył: 18 Sty 2006 Posty: 796 Skąd: Kraków, N. Prokocim
|
Wysłany: Sro 10 Maj, 2006 01:23
|
|
|
Dziekuje
Ciekawe co za znawcy i spece :d to widac ze obiekty te sa skierowane w jakims kierunku i maja zadanie cos tam bronic (pas) Ruscy wstawiali schroniki po polach obsypujac je troche ziemia, zadnej finezji... wał pomorski to dopiero cos schrony oparte o naturalne przeszkody. |
|
|
|
 |
Franz Aufmann [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 10 Maj, 2006 02:10
|
|
|
Drogi Helmucie,
Gdybyś pomaszerował 1500 m główną poterną Schönnenburgu, kilkoma obrotami korby wysunął wieżę z dwoma 75- tkami lub usiadł w Tourelle mitrailleuse Fortu Casso z dwoma km i działkiem 20 mm mając pełną swobodę manewru, to Twoje odczucia mogłyby zmienić skalę priorytetów. Cała Pommern Stellung może okazać się pasem jesiennych wykopów. Sytuację szczególnie wyolbrzymiam, aby dać Ci skalę porównań. To co napisałem, wcale nie oznacza, że lekceważę FF OWB, czy poczciwy WP lub nie szanuję Twoich poglądów.
Aufmann |
|
|
|
 |
darecki
wujek kurde samo dobro Trzeba siać...

Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 8815 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro 10 Maj, 2006 07:10
|
|
|
"jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma"
dzieki za punkciki, nadwyraz skromnie jestem nimi darzony
pozdrawiam |
_________________ Instytut Niemieckich Fortyfikacji Wschodnich |
|
|
|
 |
Max
bunkrolog


Pomógł: 9 razy Dołączył: 31 Mar 2006 Posty: 461 Skąd: Berlin
|
Wysłany: Sro 10 Maj, 2006 09:13
|
|
|
Witam Helmucie,
Dałem się wciągnąć Aufmannowi w temat „kaponier”, wcięć z żelazną konsekwencją muszę temat kontynuować. Kiedyś w Internecie była kapitalna strona (polska strona) na temat fortyfikacji. Jednym z wielu tematów poruszanym na tej stronie była właśnie LM. Do cenniejszych materiałów przedstawionych na tej stronie (gdyż dotyczą Twojego postu), były pokazane poszczególne punkty oporu razem z zaznaczonymi sektorami ognia. Ta lektura dla Ciebie Helmucie byłaby interesująca, gdyż cenię sobie Twoje zainteresowanie sprawami historii i fortyfikacji. Sektory ognia są tak dobrane, że schrony wzajemnie się ubezpieczają a może pilnują się.
Strony szukałem, aby podrzucić Ci linka, ale nie umiem jej odszukać. Prawdopodobnie nie funkcjonuje ze stratą dla nas wszystkich.
Aufmann, należy nam się mały komentarz na temat kaponier. Za punkt dziękuję, ale nie jestem pewny, czy ten mały punkcik wyrówna emocje związane z tym niby banalnym tematem. |
|
|
|
 |
darecki
wujek kurde samo dobro Trzeba siać...

Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Lis 2004 Posty: 8815 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro 10 Maj, 2006 09:39
|
|
|
Pamietajcie o jednym, nazywając fortyfikacje wiekszymi i mniejszymi, ze biorac za przykład choćby nieszczesny Pommerstellung ktory bronil sie przez 3 tygodnie , Linie Maginota (ktora bronila sie strasznie krotko), dalej FFOWB ktory sie w ogole nie bronil, dalej Hel (az do pazdziernika 1939 r.) . Idac dalej Mława, Wał Atlantycki.. itp itd. WIELKOSC i znaczenie fortyfikacji nie zalezy od ich gabarytów ale od determinacji obroncow i polozoenia w terenie. Ładny stan zachowania i dodatkowe bajery w postaci korbek bawią turystów i gawiedź fotografującą W Krakowie tez są forty z opuszczanymi wieżami a podziemii tez troche jest
Pozdrawiam |
_________________ Instytut Niemieckich Fortyfikacji Wschodnich |
|
|
|
 |
Darula [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 10 Maj, 2006 10:49
|
|
|
Ech, Helmucie, byłeś na Wale to go chwalisz. Nie wiem na jakiej podstawie wyrażasz opinie, że Ruscy wstawili schroniki po polach... Wystarczy zapoznać się z rozmieszczeniem obiektów w danym punkcie oporu (niekoniecznie w terenie, wystarczy mapa) i juz widać dlaczego sa w tym miejscu i czego bronią. Niezgadzam sie tez co do opini, że rozmieszczając je w terenie budowniczowie LM nie brali pod uwagę naturalnych przeszkód. Faktem jest, że była to raczej linia propagandy i zastraszenia przeciwnika, ale nie do końca. Nasycenie poszczególnych odcinków bronia pancerna budziło respekt. Z niektórymi obiektami, żle obsadzonymi (niekiedy 2-3os) i pozostawionymi przez własna piechotę Niemcy nie mogli sobie poradzic kilka dni.
Wracając do nazewnictwa to wywodzi sie z org nazw rosyjskich, cytuję:
TYPY SCHRONÓW
Zelbetowe schrony do ognia czołowego (nazwa rosyjska: Żelazobetonnyje kazamaty frontalnogo diejastwia)
Żelbetowe schrony do ognia bocznego lub dwubocznego - kaponiery (nazwa rosyjska: Żelazobetonnyje połukaponiry...)
Tradytory artyleryjskie, półkaponiery artyleryjskie (nazwa rosyjska Żelazobetonnyje połukaponiry dla puszek)
Schrony obserwacyjne (nazwa rosyjska Ubieżiszcza nabludatielnogo punkta)....
Raptem nie ma mojej strony dwa miechy, a ludzie szaleją... Jeszcze troche popłaczą, powspominają i wracamy do netu |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|